Wiecie jaki jest dla mnie najlepszy prezent? Owoce i warzywa :) I tym razem podarowano mi dużą główkę kalafiora oraz seler naciowy. Nie przepadałam za selerem i tak naprawdę nie wiedziałam gdzie go wykorzystać. W każdy poniedziałek na moim stole gości zupa, dlatego pomyślałam, że przygotuje z nich zupe krem i podam z domowymi grzankami. Dzięki dodaniu do zupy gałki muszkatołowej zupa nabiera ciekawego smaku. Jeśli lubisz pikantne wersje możesz dodać płatki chilli (ale uważaj z ilością ;)) lub szczyptę ostrej papryki. Jaką wersję wybierasz tę słodką czy pikantną?
Składniki:
- 1 główka kalafiora
- 1 pęczek selera naciowego
- 1 marchew
- 2 ziemniaki
- 1 cebula
- 1,5 l bulionu
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól, pieprz do smaku
- olej do smażenia
- kilka kropel oleju do podania
Dodatkowo:
- Deska
- Obieraczka do warzyw
- Nóż
- Garnek z pokrywką
- Łopatka silikonowa
Krok po kroku:
- Kalafiora dzielimy na mniejsze różyczki i myjemy.
- Seler naciowy dzielimy na łodygi, myjemy i kroimy w plasterki.
- Cebulę obieramy z łupin i kroimy w kostkę.
- Ziemniaki i marchew obieramy, myjemy i kroimy w kostkę.
- W garnku rozgrzewamy olej i podsmażamy cebulę oraz seler naciowy.
- Gdy są zarumienione dodajemy marchew i ziemniaki. Chwilkę podsmażamy.
- Dodajemy bulion oraz kalafior i zagotowujemy, a następnie zmniejszamy płomień i gotujemy tak długo, aż warzywa będą miękkie.
- Zupę blendujemy na gładki krem i doprawiamy solą i pieprzem oraz szczyptą gałki muszkatołowej.
Podajemy z listkami selera oraz domowymi grzankami, a także skraplamy olejem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz